• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

z bliska i daleka

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Chlopczyk

W piatek poszlam do zlobka odebrac malego Kacperka. Pani przyniosla mi dziecko. I tak popatrzylam na nie (po raptem kilku godzinach przerwy) i jakby nie Kacperek. Taki jakis duzy, ze skupiona mina. I wtedy sobie uswiadomilam, ze to juz nie "dzidzius", tylko maly chlopiec. Nawet blysk w oku juz inny. Dzieci naprawde rosna tak szybko.

Juz calkiem pewnie siedzi, a z jego ust wydostaja sie coraz trudniejsze dzwieki. (Ttta-tta-tta-tta!) Z entuzjazmem stuka w lustro i zaczepia kolege, ktory sie do niego usmiecha. I z masy zabawek porozrzucanych na podlodze wybiera te najlepsze: kapcie, kable i ladowarki. 

No i walczymy z pierwszym katarem. Majac nadzieje, ze na katarze sie skonczy, bo w zlobku sezon na przeziebienia uznaje sie za otwarty.

 

W miedzyczasie wykorzystuje swoje "wolne" dni na wizyty w urzedach. I zaluje, ze czasy sie zmienily, bo kiedys to chociaz kielbasa lub kawa z importu czlowiek mogl wiecej zalatwic.

 

Ja dalem podwawelska

  

25 września 2018   Dodaj komentarz
Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz

Oj_anka | Blogi